Po wielu przejściach, śnieżycach i zawieruchach w końcu dotarła do mnie długo wyczekiwana konsola PlayStation 4 w komplecie nazywanym Edycją Gracza. Chciałem ją dla Was rozpakować co prawda już wcześniej, ale za sprawą pewnego brytyjskiego sklepu zaliczyłem mały poślizg. Jeśli kogoś interesuje ta historia to umieściłem ją na końcu wpisu. A teraz już zapraszam do obejrzenia nowej konsoli Sony.
PlayStation 4 Edycja Gracza
Duże pudło w całej okazałości
W środku "walizeczka z konsolą" oraz pozostałe akcesoria w specjalnym, kartonowym module
Zawartość "walizki"
Komplet w całej okazałości:
- konsola PlayStation 4
- dwa pady Dual Shock 4
- kamera
- monofoniczny zestaw słuchawkowy
- kable; zasilający, hdmi, oraz do ładowania pada
- papierzyska (instrukcja, gwarancja itd.)
- gra Killzone: Shadow Fall
Jako bonus co ciekawsze części składowe zestawu:
Dual Shock 4
Kamera
Konsola PlayStation 4
Muszę przyznać, że do ostatniej chwili liczyłem na "japończyka" i jak to mówią nadzieja umiera ostatnia. Na szczęście żyjemy w czasach w których normy i proces produkcji tych urządzeń jest praktycznie taki sam bez względu na fabrykę w jakiej konsola powstaje. Mam nadzieję, że PlayStation 4 będzie mi długo służyć mimo tego, że jest "Made in China" ;)
Miałem dotychczas raptem kilka godzin, aby nacieszyć się konsolką także minie jeszcze trochę czasu zanim podzielę się z Wami konkretami dotyczącymi użytkowania nowego sprzętu. Póki co PlayStation 4 oczarowała mnie swoim wyglądem i wygodą obsługi Dual Shocka 4. Aktualnie ogrywam Killzone: Shadow Fall i Knack'a (wspólnie z żoną), a w kolejce czeka jeszcze Fifa 14 i Battlefield 4 (upgrade z PS3). Jeśli chcielibyście wiedzieć coś konkretnego i macie jakieś pytania dotyczące nowej konsoli Sony to śmiało zadawajcie je w komentarzach a ja postaram się udzielić na nie odpowiedzi.
Dlaczego nigdy więcej nie zamówię żadnego drogiego sprzętu na amazon.uk?
Chciałem Was przestrzec, że ten sklep nie traktuje poważnie kupujących zza granicy. Złożyłem pre-order na powyższy zestaw 12 czerwca i 27 listopada Amazon zdjął kasę z mojej karty (z racji wysyłki towaru). W niedzielę rano (1 grudnia) otrzymałem informację, że moja paczka nie może zostać dostarczona i otrzymam zwrot pieniędzy na konto. Pracownik serwisu stwierdził że nie może podać przyczyny takiego stanu rzeczy (paczka mogła ulec zniszczeniu, zaginąć, etykietka mogła się odkleić i tym podobne farmazony). Zamawiałem już od nich wcześniej jakieś drobne rzeczy i nigdy nie było żadnych problemów z dostarczeniem.
Mimo zamówienia złożonego dobre pół roku temu nie została mi zaproponowana żadna konsola. Zwrot pieniędzy otrzymałem w ciągu trzech dni, tyle że była to kwota prawie o 200 złotych niższa z powodu przewalutowania. Amazon natomiast umywa ręce i każe kierować roszczenia do mojego banku. Tym sposobem zostałem bez konsoli i uboższy o kwotę wartości jednej gry w portfelu. Przeglądając forum widziałem, że tak poszkodowanych ludzi jest znacznie więcej. Nigdy więcej nie kupię w amazon.uk niczego wartościowego.
Ostatecznie jednak udało mi się zdobyć PlayStation 4 w Edycji Gracza w Polsce. Mam sprzęt i gram!!! Mam nadzieję, że przy okazji tej premiery chociaż Wam życie oszczędziło takich dość kosztownych lekcji.
0 komentarzy: