Guacamelee 2 to kontynuacja Guacamelee z 2013 roku (no nie gadaj, naprawdę?). Czy warto brać się za pierwszą część? Oczywiście, że tak. Grę mamy dawno za sobą, a na PS store pojawiła się promocja na sequel. Dobra dobra, to czym jest to Guacamelee 2, jakaś gra o gotowaniu? Nie, ale dowcipy z jedzeniem tam znajdziecie. W dużym skrócie, jest to platformówka dla dwojga, która sprawdzi waszą cierpliwość, znajomość układu przycisków na padzie i czas reakcji. Momentami panuje prawdziwy chaos, a połapać się w tym wszystkim jest ciężko. Na szczęście gra oferuje kooperację, więc w całym tym zamieszaniu możemy liczyć na naszego partnera, który nie raz wyciągnie nas z tarapatów. Nawet więcej, gra potrafi sprawdzić kto w czym jest dobry, bywały etapy, w których nie miałem najmniejszych szans, a drugi gracz spokojnie sobie z nimi radził - istna magia!
To może od początku bo się zapędziłem. Guacamelee 2, wcielamy się w prawdziwego luchadora o imieniu Juan, który dzięki magicznej masce ma możliwość przemierzania świata nieumarłych oraz walki z różnymi potworami. Drugi gracz wciela się w postać o imieniu Tosada, żeńska zapaśniczka i opiekunka zaklętej maski. Oprócz sekwencji platformowych, które będą towarzyszyć nam przez całą grę co jakiś czas nadejdzie czas na walkę. Chwyty, rzuty, podcięcia, ataki w duecie - Guacamelee 2 nie zatraciła pazura i tak samo jak jej poprzedniczka pokazuje jak w prosty i przyjemny sposób można razem oklepać parę tyłków. Mimo tego co pisałem wyżej, że gra jest trudna i wymagająca to nie zrażajcie się. Przygoda jest okraszona świetnym poczuciem humoru z nawiązaniami do internetowych hitów i klimatyczną muzyką. Więc nie zwlekajcie, bierzcie swojego gracza numer dwa, siadajcie i grajcie! Polecam.
Jeśli nie wiecie co możecie robić we dwoje zostając w domu to tutaj https://kobiecystyl.pl/co-mozna-robic-z-chlopakiem-w-domu-15-ciekawych-pomyslow/ znajdziecie aż 15 ciekawych pomysłów :) Warto się z nimi zapzonać! My z narzeczonym na pewno z nich skorzystamy.
OdpowiedzUsuń